niedziela, 5 kwietnia 2020

Capri - Prima Aprilis na wyspie Jorvik

Prima Aprilis na Jorviku obchodzone jest już od wielu lat. W roku 2015 mieliśmy możliwość zamiany naszego startowca w "bajkowego" konia. Wtedy jeszcze nie mogliśmy zakupić magicznych koni, wiec taka zamiana była nie lada gratką.


Na farmie Steva mogliśmy znaleźć zajączka, który losowo zmieniał kolory naszym koniom.


Moim ulubionymi były dwie różne "galaktyki".


 Ogony i grzywy zmieniały się niezależnie więc było naprawdę dużo kombinacji.



Pamiętam, że w następnych latach, jak były już odnowione startowce, także mogliśmy zmienić im kolor, ale było to już chyba za pomocą magicznego proszku kupionego w sklepie.



W roku 2019 nasze konie zamieniły się w różnokolorowe auta.


Można było nimi wszędzie jeździć, nawet można było popłynąć promem.


Ja wybrałam się na wycieczkę do Dundull.




Podróż własnym kabrioletem - 1000 punktów do lansu ;)



W tym roku, czyli 1 kwietnia 2020, nasze konie drastycznie zmalały.


Razem z nimi staliśmy się wielkości naszych zwierzaków, a normalne konie były dla nas jak dinozaury!


Przeskoczenie przez murek wokół wybiegu druidów stało się nie lada wyzwaniem.


I jeszcze trzeba było uważać na wodze.


Na szczęście nie zostaliśmy rozdeptani ani zjedzeni przez inne zwierzaki.



Mini konik fajna rzecz!


Ciekawe, co czeka nas w przyszłym roku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz